niedziela, 2 sierpnia 2015

O Tytułowym Bohaterze

Nie jest on znowu taki stary, bo ma niecałe 50 lat, a według danych ubezpieczyciela tylko 44, przynajmniej drugie tyle jeszcze przed nim. Mowa tutaj o moim najświeższym zakupie, czyli domu szeregowym ulokowanym na angielskich peryferiach, gdzie będę mieszkać przynajmniej przez najbliższe lata.

Inspiracją do utworzenia bloga o tak, zdawałoby się tak skończonego i banalnego tematu był jeden z poprzednich właścicieli nieruchomości. Niestety nie miałem okazji poznać tej persony osobiście, ale jego dziedzictwo w postaci odważnych i oryginalnych rozwiązań technicznych, odkrywanych w różnych kątach domu, nieraz spowodowały u mnie wybuch śmiechu, niekiedy też trochę przeraziły. Pomyślałem że dobrze byłoby się zachować je w jakiejś formie i pokazać światu, w końcu śmiech to zdrowie. Wpisów absolutnie nie traktowałbym jako poradnika dla remontujących dom, chyba że chcieliby się dowiedzieć jak nie powinno się tego robić.

W tym miejscu powinienem wstawić zdjęcie tytułowego bohatera, ale tego nie zrobię, byłoby to jak rozpoczęcie striptizu od zdjęcia majtek. W zastępstwie zamieszczam zdjęcie innego domu, też w Anglii:

Jakiś dom w Teddington/Gloucestershire

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz